Kolejna zabytkowa kamienica - dom, wybudowana na początku XX w. w stylu modernistycznym z roku na rok w gorszym stanie. Tuż obok od strony ulicy sporo śmieci, a przecież to nieliczne perełki, które pokazują autentyczność Miechowic z przełomu XIX i XX w. Być może znacie wcześniejszą jej historię? Schowana w bocznej ulicy i nierzucająca się w oczy, ale piękna i być może nawet niewielu Miechowiczanom znana..... ?
Plac Szpitalny - przed wojną Valeskaplatz, natomiast zaraz po wojnie pl. Wyzwolenia. Jak sama nazwa wskazuje, że tuż obok mieścił się szpital, natomiast w tej chwili działa tu placówka prowadzona przez MOPR w Bytomiu znane jako Bytomskie Centrum Wsparcia. Tuż po północnej stronie zabytkowe kamienice zbudowane w stylu modernistycznym na początku XX w.
Na środku widoczna zabytkowa latarnia pochodząca z 1927 r.
Śląsk ludziom spoza Śląska kojarzy się z lasem kominów i fabrykami, które się wyróżniają w tutejszym krajobrazie. Szczególnie niepochlebnie postrzegany jest GOP jakoby tu w ogolenie nie było zieleni. Tymczasem wiele śląskich miast ma więcej zieleni w swoich granicach niż przeciętne miasto w Polsce. Nie brakuje tu też uroczych zakątków, gdzie miło można spędzić czas i wyleczyć skołatane nerwy.
Jednym z najbardziej źle ocenianych miast jest Bytom, który tak naprawdę oprócz centrum miasta, otoczony jest zielonymi dzielnicami, gdzie żyje się wygodnie i spokojnie. Taką dzielnicą są niewątpliwie Miechowice.
Zapraszam zatem na małe odwiedziny w okolice stawów Górnika Miechowice.
Katowice - specjalny, "złoty pociąg" z historycznymi grafikami, który ma upamiętniać 100-lecie powstań śląskich. Otrzymał specjalną nazwę - „Powstaniec Śląski”, przypominając o niezwykłej historii Górnego Śląska.
EC Szombierki - tzw. "Zielony domek". Budynek mieszkalny został zaprojektowany i wybudowany w tym samym czasie co gmach EC Szombierki, przez znanych architektów: Georga i Emila Zillmannów, projektantów całego kompleksu elektrowni. Niestety stan budynku jest w opłakanym stanie i nie widomo czy Arche podejmie się remontu tego budynku.
Ale już w Bytomiu były budowle w gorszym stanie, a dzisiaj cieszą oczy, to może i Zielony domek odzyska swój dawny blask, a to tym bardziej, że jeszcze 10 lat temu mieszkali tu ludzie. Budowla została wzniesiona w stylu modernistycznym, ale nie jest ujęta w rejestrze zabytków woj. śląskiego, natomiast w gminnej ewidencji widnieje zapis, że oprócz gmachu EC ochroną są obiekty jako otoczenie EC Szombierki, jednak konkretnie nie napisano czy Zielony domek wchodzi w skład tego "otoczenia"?
Piekary Śl. - szyb Julian I, byłej kopalni Bobrek-Piekary, a wcześniej Julian. Po dawnej "Julce" i całym górnictwie w Piekarach to jedyny element, świadczący o górniczej przeszłości tego miasta. Piekary Śląskie nawiązały porozumienie z SRK w Bytomiu na przekazanie Szybu Julian 1.
Wraz z szybem kopalni, przekazana ma zostać przylegająca do niego działka oraz droga dojazdowa. Udało się już również pozyskać środki z Unii Europejskiej w wysokości 4,2 mln zł, które mają zostać zainwestowane w "Zwiększenie roli kultury i turystyki poprzez rewitalizację Wieży Wyciągowej szybu „Julian I” w Piekarach Śląskich".
Są różne pomysły na zagospodarowanie wieży oraz przyległego terenu. Wieża widokowa z postindustrialną restauracją? Muzeum? Magistrat czeka na propozycje mieszkańców na to, co miałoby powstać na tym terenie. W ten sposób miasto chce przyciągnąć nie tylko mieszkańców Piekar i okolicznych miast, ale także turystów z całej Polski a nawet z zagranicy, wszak Piekary są słynne z racji istniejącego Kopca Wyzwolenia oraz bazyliki.
Górnośląska Kolej Wąskotorowa o prześwicie toru 785mm jest najstarszą nieprzerwanie czynną koleją wąskotorową na świecie. W 1851 roku powstały pierwsze odcinki używanych do dziś szlaków. W 1855 roku uruchomiono pierwsze seryjnie wyprodukowane wąskotorowe parowozy. Zanim powstały koleje wykorzystywane przez parowozy, jeszcze wcześniej działały koleje konne, inaczej zwane po śląsku "rosbanki", które zapoczątkowały swoje działania na Górnym Śląsku już na przełomie XVIII i XIX stulecia.
Koleje Wąskotorowe to doskonała opcja rodzinnie spędzonego czasu i to niezależnie od regionu. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe w Bytomiu to propozycja dla wszystkich wypoczywających, jak i mieszkających na Śląsku. Każdego roku przyciąga liczne rzesze turystów. Jest to również doskonała propozycja dla amatorów kąpieli wodnych oraz spędzenia czasu w okolicy Miasteczka Śląskiego, gdyż kolejką wąskotorową można dojechać nie tylko do Jeziora Nakło-Chechło - chętnie odwiedzanego miejsca w okresie letnim, ale także do stacji końcowej - Miasteczko Śląskie Wąsk.
Pomnik przyrody - lipa drobnolistna ( wiek ok. 200 lat). Ta przepiękna lipa ma w obwodzie 515 cm, a jej wysokość sięga 18 m. To sędziwe drzewo usytuowane jest tuż przy ścieżce nieopodal nie dawno udostępnionej tężni inhalacyjnej na terenie GCR Repty. Warto zaplanować wycieczkę szlakiem dydaktycznym, który oprowadza po najciekawszych zakątkach rozległego parku repeckiego.
Pomnik przyrody - lipa drobnolistna
Park w Reptach powstał około 200 lat temu, to tereny zielone w tym miejscu są dużo starsze, ponieważ już od średniowiecza rósł w tym miejscu bujny las. Natomiast, kiedy Donnesmarckowie stali sie właścicielami tego terenu, zadbali o nasadzenie około 10 tysięcy nowych drzew różnych gatunków, jednocześnie patrząc także na walory estetyczne. Powstał więc typowy park w stylu angielskim.
Od 1966 roku miejsce uznawane jest jako zabytkowe. Ponad 60 procent drzewostanu stanowią okazy liczące więcej niż 100 lat. Jest tu największe na Górnym Śląsku skupisko drzew pomnikowych (uznanych jako pomniki przyrody) – około 150.
Tablica informacyjna na ścieżce dydaktycznej
Gliwice - zabytkowy zespół budynków Straży Pożarnej, widok na zabudowania od strony z ul. Wrocławskiej.
Poszczególne obiekty stanowią zespół na planie zbliżonym do litery „L”. Bryła jest rozczłonkowana złożona z dwóch skrzydeł, na których przecięciu znajduje się wieża. Obiekty stanowiące zespół są jedno i dwukondygnacyjne nakryte cztero lub dwuspadowymi dachami pokrytymi dachówką. Elewacje wykonane są z cegły klinkierowej, a poszczególne dekoracje z cegły profilowanej, szkliwionej oraz elementów tynkowanych.
Obiekt strażnicy zajmowany jest przez Straż Pożarną od 1897r., do 1925 roku przez Ochotniczą Straż Pożarną a od momentu powstania Miejskiej Zawodowej Straży Pożarnej stał się jej siedzibą. Po wielu przebudowach i adaptacjach obiekt dalej służy jako siedziba Komendy Miejskiej PSP w Gliwicach.
Rzeźba "Fauny" usytuowana jest w Gliwicach przy ul. Zwycięstwa przed budynkiem Urzędu Miejskiego (dawniej Hotel Haus Oberschlesien - Dom Górnośląski) Rzeźba przedstawia „Tańczących faunów” z 1928 roku. Figury zostały umieszczone na cylindrycznym kamiennym cokole z rzeźbionym ornamentem z motywem z baranich głów i festonów. Autorem cokołu jest Hans Dammann. Autorem odlewów faunów jest prawdopodobnie gliwicki rzeźbiarz Peter Lipp.
Legenda głosi, że są to skłóceni burmistrzowie sąsiadujących ze sobą miast: Gliwic, Zabrza i Bytomia, nie mogący dojść do porozumienia w kwestii planowanego przed wojną połączenia miast w jedno miasto – Tripolis.
Sala kina Gloria powstała w 1930 r. w kilkupiętrowym modernistycznym budynku przy rynku niemieckiego wówczas Bytomia. Jednosalowe kino w Bytomiu działało od 8 listopada 1931 do 30 czerwca 2006 w gmachu przy Szymanowskiego 2, w południowo-wschodnim narożu rynku. Między 2006 a 2011 seansów nie było, ale były plany zmiany formuły kina na studyjne. Oprócz kina działała również kawiarnia - cisząca sie ogromnym zainteresowaniem o oryginalnej nazwie "Fanaberia". Niestety 5 kwietnia 2011 Gloria została podpalona przez trzech nastolatków (sprawców złapano). Pożar doszczętnie zniszczył salę kinową i jej dach. Były plany odbudowy, z których nic nie wyszło. Ostatecznie miejsce byłego kina zajął parking. Pozostała kolejna dziura w ścisłej zabudowie miasta i trudno oczekiwać, że cokolwiek zostanie w tym miejscu wybudowane.
Nadwieszona stalowa część budynku modernistycznej bramowej nastawni kolejowej „Bt” z półkolistym zakończeniem oraz stalowe filary i suwakowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym będące wyposażeniem nastawni, zostały wpisane do rejestru zabytków w 2021 roku i dzięki temu nie została zburzona.
Aż prosi się, aby można było ją udostępnić do zwiedzania, ale obiekt jest na czynnym terenie kolejowym i nie było by to bezpieczne.
A i oto kamienica zabytkowa z końca XIX w., która została zbudowana w stylu: historyzm ceglany prosty. Jak pokazuje zdjęcie, budynek raczej należy do osoby prywatnej i jest utrzymany w dobrym stanie, a obejście zadbane.
Nawet uchowało się kilka platanów
Zamek biskupów wrocławskich w Ujeździe został zbudowany w XIII w. i od tamtej pory przechodził pewne przebudowy, ale w większym stopniu nie miały one na wygląd bryły zamku. w takim stanie przetrwał do 23 stycznia 1945 r., kiedy do miasta wkroczyli żołnierze Armii Czerwonej, którzy podpalili zamek i kamienice w centrum miasta.
Od tamtej pory budowla popadała w ruinę, z której się już nigdy nie podniosła. Zamkowe mury w Ujeździe jeszcze kilka lat temu temu groziły zawaleniem. W 2016 r. zabytek przeszedł jednak remont: wzmocniono mury, stropy i elementy konstrukcyjne. Ekipa budowlana odkopała także piwnice, które były zasypane przez gruz i śmieci. Ponadto na górnej kondygnacji zamku zbudowana została drewniana kładka oraz taras. Dzięki tamtym pracom turyści mogą nie tylko zwiedzać obiekt, ale także podziwiać panoramę Ujazdu oraz najbliższą okolice. Nieopodal trwałych ruin zamku jest pięknie położony staw, nad którym można sobie posiedzieć i odpocząć.
Pierwszy pałac w Miechowicach zbudowano w latach 1812-1817, w stylu klasycystycznym. Inicjatorem budowy był ówczesny właściciel Miechowic Ignacy Domes. Niestety w 1844 r. trąba powietrzna uszkodziła pałac, stanowiło to pretekst do jego rozbudowy. Przeprowadzone prace budowlane w latach 1855-59 polegały na dodaniu do starego pałacu dwóch bocznych skrzydeł. Znajdujący się przy pałacu ogród przekształcono na duży park z egzotycznymi drzewami. Pałac pozostawał w rękach rodziny Tiele-Winckler do 1925 r, kiedy to został odsprzedany spółce zarządzającej kopalnia węgla kamiennego.
W dniu 27.01.1945 r. pałac został spalony i rozgrabiony przez wojska radzieckie. W 1954 r. ruiny zostały wysadzone przez saperów Wojska Polskiego, za wyjątkiem niewielkiej części skrzydła zachodniego, który stanowi zaledwie jakieś 10 % całej części pałacu.
Kulczki cisowe na herbatę dla teściowej
Obecnie ocalałą część jest wyremontowana i stanowi chlubę nie tylko dla dzielnicy Miechowice, ale również dla miasta Bytomia.
Polecam archiwalny post: Miechowice - pałac Thiele-Wincklerów
