wtorek, 11 czerwca 2024

Miechowickie krajobrazy - Brandka: szyb Koch

 


Mało kto zadje sobie sprwę z tego, że Szyb Koch to pozostałość po rządowej kopalni kruszców “Fryderyk” w Bytomiu. Szyb miał głębokość 81 metrów i nosi swoją nazwę od nazwiska tajnego radcy górniczego Hugo Kocha, który był dyrektorem kopalni i huty Fryderyk. Warto wspomniec,  Hugo Koch był również bratem słynnego bakteriologa Roberta Kocha, który wyodrębnił bakterię gruźlicy znaną jako "Prątek Kocha". 

Jeszce kilka lat temu można było na to miejsce dojeżdżać samochodami, ale juz co najmniej 2 lata temu LP zakazały wjazdu. I uważam, że było to bardzo dobre posunięcie.   Mniej śmieci i odpadów z grillowania. 






Szyb Koch widziany od strony południowej 

Obecnie do dawnego szybu można dostać się droga dojazdową. Usypane wzgórze to po prostu hałda odpadowa po wydobyciu kruszców. Do tej poro jednak można znaleźć tu rudy żelaza, a nawet kawałki rudy srebra.  Był jednak czas, że nie był to półwysep, ale wyspa, ponieważ wody Brandki otaczały szyb Koch z każdej strony. Warto również wspomnieć, iż zbiornik  powstał w wyniku zalania terenów po eksploatacji węgla. Zbiornik Brandka  ma głębokość sięgającą nawet  do 7-8 metrów i jest porośnięty trzciną, sitowiem, rzeżuchą, pałką wodną oraz młodymi drzewami i krzewami. 

Szyb Koch 


Zapraszam również do innych wpisów: Bytom - lato nad Brandką,

oraz  Bytom - staw Brandka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz